No i zaczęło się. Przedświąteczna gorączka powoli przybiera na sile. Zaczęłam od kartek bo przy tych potrzeba najwięcej czasu. Powoli planujemy zakup prezentów. Pierwsze z nich już pochowane po szafach. No i pech chciał, że facet, który nigdy nie szuka koszulki w szafie tylko prosi: Wyciągniesz mi jakąś, plizz?, tym razem zapragnął być samodzielnym i znalazł - nie tylko koszulkę ale i pierwszy prezent dla niego. No i klapa. Generalnie zawsze mam problem z kupnem prezentu dla Niego. W końcu gdy coś wymyśliłam, to musiał wyrwać mnie z błogiego przeświadczenia, że tym razem nie będzie problemu z zakupem owego choinkowego podarku. Wrrrrrr.
Oto karteczki. Mam nadzieję, że wystarczy mi sił na więcej :) Pozdrawiam
1 komentarze:
Piękne wzory, tylko robić.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz