W dzieciństwie szydełkowanie i robienie na drutach nie było moim ulubionym zajęciem. Byłam straszną wiercipiętą i miałam "słomiane zapały". Po latach kiedy moja zdolność koncentracji znacznie wzrosła a tempo życia zmusza do momentów wyciszenia i relaksu postanowiłam przyswoić umiejętność szydełkowania i o dziwo poszło całkiem nieźle. Był to w zasadzie impuls, którego dostarczył fejsbukowy kolega, który zrobił etui na telefon i ogłosił konkurs. Co? Ja? Nie wezmę udziału? Z pomocą przyszedł stary dobry Youtube i jak w Akademii Khana, krok po kroku, zatrzymując co chwilkę, wracając do wcześniejszych momentów nauczyłam się i wydziergałam etui sowę!!! A potem jeszcze Szczurka dla tablecika a dziś Ciasteczkowego Potwora dla Wiki.
Jeśli chcecie nauczyć się szydełkować, polecam filmiki YouTube np ten:
A tu nauczyłam się robić piękne etui :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz