No i jeszcze muszę pokazać wam jaką orzechową choinkę zrobiłam przed świętami i nasz tegoroczny stroik na stół.
No i jeszcze nasza choinka, która dostała dziś wyrok i spędzi resztę swych dni na wysypisku. No chyba, że ktoś schwytał ją przed konwojem i zostanie spalona na stosie... w domowym kominku.
Dziś ostatcznie zakończyliśmy okres świąteczny. Teraz: "Oby do wiosny!" :) Pozdrawiam
0 komentarze:
Prześlij komentarz