Heloł!!!
Dzisiejszy post w walentynkowym nastroju. Wiem, wiem, zdania są podzielone co do tego święta. Ale jakoś mnie w tym roku natchnęło. Może po części dlatego, że Walentynki przypadają na pierwszy dzień ferii - jupi!!! W szkole wymyśliłam, że dzieciaki, 3-10 latki, nie mogą mówić o wielkich miłościach do rówieśników więc ogłosiłam Dzień Przyjaźni i Koleżeństwa. Wystawiłam skrzynkę Walentynkową na kolorowe życzenia dla kolegów a na gazetce wylądowały serduszka i różyczki. No właśnie a propos serduszek. Przedstawię wam fajny pomysł na bibułowe serduszka. No więc uwaga:
Przygotowujemy dwa paski bibuły i dwa druty lub długie wykałaczki.
Trzeba teraz dwa dłuższe boki owinąć na drucie lub wykałaczce, niezbyt ściśle, każdy koniec do połowy. O tak:
Teraz marszczymy bibułkę na całej długości:Teraz kiedy już mamy dwa takie zmarszczone kawałki trzeba je odpowiednio skleić.
I serduszko gotowe. Teraz wystarczy zawiesić serduszko na jakiejś tasiemce lub sprężynce i gotowe.
Ta samą techniką można wykonać serduszko na papierze. Wystarczy wykleić powierzchnię kilkoma, no może kilkunastoma kawałkami. W internecie widziałam zdjęcia zrobionych tą techniką pisanek, kwiatków, ramek. Życzę miłej zabawy.
2 komentarze:
Świetne pracę. Gratuluję pomysłów
Pomysły rewelacja!!!!
Prześlij komentarz