27 stycznia 2008

Filip mówi bardzo dużo

Dziś dla odmiany zamieszczam słownik naszego Fifiego:
"siomkła" - słomka
"petań" - przestań
"kluciam bombam" - kruca bomba
"be beśt" - The Best (na pytanie "Jaki jest Filip?")
"baji" - baj
"ajechał bobusiem" - pojechał autobusem (na pytanie "Gdzie jest Tatuś?"
"boda" - woda
"ukuje" - dziękuję
"esienko" - krzesełko
"Ala" "Usia" "Iki" "Oloja" - to wszystko odpowiednik imienia Wiktoria
"o to nie" - nie to nie
"Oloja tałaj" - Wiktoria wstawaj
"ucham?" - słucham?
"bobla" - dobra
"olaloć" - dobranoc

Wiktoria jak była malutka to długo nie mówiła "k" i tak śmiesznie niektóre wyrazy brzmiały jak na przykład: "tot" - kot, "tat" - tak. Ale najlepiej gdy tata pytał: Co ty jesteś tatusia? Wiki z uśmiechem dokoła głowy mówiła: "Pelełta" - czyli Perełka. No hitem był "lembond" - wielbłąd, "lejeń" - jeleń i "kombinezon" - bizon. I nigdy nikt się nie "pieścił" z mówieniem i bardzo szybko zaczęła mówic poprawnie. A dziś zna mnóstwo słów i potrafi wypowiedzieć się na każdy temat. Wiadomo - po mamusi

0 komentarze: