29 stycznia 2008

A gdzie śnieg???

Zawsze jak słyszę słowo ŚNIEG to zaczynam nucić:
Oh the weather outside is frightful
But the fire is so delightful,
And snice we've no place to go,
Let it snow!
Let it snow!
Let it snow!

It doesn't show sings of stopping
And I brought some corn for popping,
The lights are turned way down low,
Let it snow!
Let it snow!
Lest it snow!

No dobra nie padało na Święta - rozumiem, globalne ocieplenie, nie te fronty itd, itp. Ale żeby na ferie nie było śniegu??? To już lekkie ... My z Wiktorią codziennie czarujemy ten śnieg.


Ale nawet Sinatra nie pomoże na chroniczny jego zanik. Tak więc postanowione! Od dziś nie czarujemy już śniegu za to czarujemy wiosnę. Może ona szybciej przyjdzie?? Aaa jeszcze DODAm że wszystkie prace z tego posta wykonała moja córa. Pozdrawiam.

0 komentarze: